Jeszcze rok temu, sądziłam że magiczne miejsca są głównie na Mazurach. Ale jak to bywa – cudze chwalicie, swego nie znacie. Poszperałam, pojeździłam, obejrzałam i co? Mam dla Was kilka rekomendacji. Pierwsza z nich to Osada Beskidzka. Wszystkie znajdują się w odległości do trzydziestu kilometrów od centrum wszechświata czyli mojej rodzinnej Suchej Beskidzkiej.
Jak zarezerwować?
- Strona www: osadabeskidzka.pl
- Telefon: +48 504 002 452
- Mail: osadabeskidzka@interia.pl
- Adres: Przysłop, Zawoja
Kierunek – Małopolska
Mało kto nie wie gdzie jest Sucha. Zwykle ludzie mówią mi, że jeździli tam na kolonie jako dzieci, albo kojarzą legendę o smoku, który wypił rzekę, bo tak go paliło w gardle. Jednak na wszelki wypadek – dla tych, co ich w życiu coś ominęło 😉 – Sucha leży niedaleko Wadowic lub jak kto woli – Żywca. Od Zawoi dzieli ją górka Magurka i to właśnie w tamtej okolicy znajduje się Przysłop, a na nim Osada Beskidzka. Niezwykle malownicza część Zawoi, z widokiem na pasmo Babiej Góry jak na wyciągnięcie ręki.
Osada Beskidzka od wewnątrz
Osada Beskidzka to dwa domki, które wyglądają jak z bajki. Czym różnią się od domków z bali jakie każdy z nas widział? Są dopieszczone! Być może dlatego, że gospodarz budował je własnymi rękami. Albo dlatego, że gospodyni wkłada w ich prowadzenie mnóstwo serca. W każdym razie – już od progu, kolorowe kwiaty w donicach, uchylone zdobione okiennice, ławeczka tuż obok drzwi – zachęcają aby wejść do środka i przekonać się czy domki są tak samo piękne od wewnątrz jak i z zewnątrz.
A środek zaskakuje. Jest urządzony w górskim stylu, ale z klasą. Nie ma kuchennego narożnika a’la lata 90-te, które (o dziwo!) mają się świetnie w większości drewnianych czy campingowych domków. I to nie tylko w Polsce. Zamiast reliktów przeszłości – wygodna sofa, duży stół przy którym zmieści się cała rodzina, bardzo stylowa drewniana kuchnia. Główną ozdobą salonu jest pieco-kominek – o niespotykanej formie, pokryty pięknymi kaflami. Uroku dodają duże okna, zza których wyrastają Beskidy. Na piętrze przytulne sypialnie, w większym domku nawet sauna, a na zewnątrz, pod drewnianą wiatą – jacuzzi. Przy dobrej pogodzie – relaks o jakim marzy niejeden lub niejedna z nas, kiedy tydzień pracy dobiega końca, zbliża się ulubiona godzina siedemnasta…
Wakacje z dziećmi
Domki wyposażone są w cały ekwipunek niezbędny najmłodszym: łóżeczko, wanienkę, krzesełko do karmienia a nawet bramki zabezpieczające na schody. Po okolicy najlepiej spacerować z maluszkiem w nosidełku, więc warto się w takie zaopatrzyć 😉
Zawojskie klimaty
Muszę więcej napisać o Babiej Górze i Zawoi bo tam sięgają moje korzenie, a jednym z obrazów rodzinnych stron jest właśnie widok na Diablak (to szczyt pasma Babiej Góry). Koniecznie musicie tam pójść! Nie z malutkimi dziećmi, ale takimi ciut większymi już tak. Polecam szlak czerwony od strony malowniczej Przełęczy Krowiarki. Uwaga! Babia Góra jest wyzwaniem, a szczególnie zimą. Nie pamiętam już roku, gdzie nie doszłoby do jakiegoś groźnego wypadku z udziałem turystów ;(
Zawoja jest drugą najdłuższą wsią w Polsce. Po okresie stagnacji, znowu rozkwita. Tzw. “must see” w okolicy to Centrum Górskie Korona Ziemi, a dla dzieciaków jeszcze sąsiedni Park Linowy. W ogóle, w okolicy jest tyle ciekawych parków rozrywki, że na pewno zrobię o tym osobny wpis. Ale, ale – wracając do Osady Beskidzkiej i jej właścicieli – są skarbnicą wiedzy jeśli chodzi o to gdzie zjeść i jak najlepiej spędzić czas w okolicy. Na pewno się nie zawiedziecie! Zatem proszę wpisać “Osadę Beskidzką” na listę swoich “must see” jako cudowne, magiczne miejsce.
Zobaczcie jak pięknie wygląda Babia Góra wiosną! Zdjęcia umieszczam dzięki zgodzie właścicieli Osady Beskidzkiej.
[…] przyjechał na wakacje z rodzicami. Spacerują po stryszawskich lasach, obowiązkowo zaliczyli Babią Górę (a nie mówiłam!), ale on i tak najbardziej lubi bawić się z psami właścicieli i siedzieć w […]
[…] Oczywiście Młyn Jacka w Jaroszowicach, ale niedaleko jest też Przytulia w Stryszawie oraz Osada Beskidzka na zawojskim […]