Jestem góralką. Na pewno beskidzką, w szczegółach nawet babiogórską. Ale kiedyś nie identyfikowałam się z góralską społecznością. Nie lubię jedzenia w karczmach, nie przepadam za góralską muzyką, domy z bali wywołują u mnie gęsią skórkę. Oczywiście są wyjątki od tej reguły i jest nim na pewno Villa Folk & Design w Zakopanem – mój ulubiony nocleg z widokiem na Tatry.
Jak zarezerwować?
- Strona www: villa11.pl
- Telefon: +48 500 404 806
- Mail: info@villa11.pl
- Adres: ul. Broniewskiego 11, 34-500 Zakopane
Co spakować?
- Wygodne buty – halo, jesteś w górach!
- Wino czy inny napój, który lubisz sączyć siedząc na tarasie i podziwiając cudowne widoki.
- Jeśli wstajesz w nocy do dziecka, aby zrobić mu mleko – to czajnik elektryczny. Wprawdzie czajnik jest dostępny, ale na parterze, we wspólnej przestrzeni.
Górski design
Zacznę od designu, bo to coś co najbardziej mnie kręci. Określiłabym go jako górski (choć ma elementy góralskie), może nawet chalet. I w tym tkwi cała magia tego miejsca. Nie ma ciupasek, które można kupić w środku lata przy deptaku w Ustce. Zamiast tego na ścianach wiszą stare narty, a łóżka zdobią miękkie poduszki w folkowe wzory. W Villi Folk & Design dominują szarości, drewno i biel. Jest bardzo przytulnie!
Strzałem w dziesiątkę było połączenie nowoczesnych mebli jak fotele Egg z klasycznym drewnianym otoczeniem. Niezwykły klimat tworzą detale a tu jest ich całe mnóstwo! Sporo z nich wykorzystuje zwierzęce motywy – włochate skóry na podłogach, drewniane głowy jeleni na ścianie w jadalni. Moim ulubionym motywem jest tradycyjna parzenica – choćby wyrzeźbiona na drzwiach szafy w pokoju, albo wyhaftowana na poduszce.
Niezwykle cieszy mnie fakt, że nawet w tak komercyjnych miejscach jak Zakopane powstają miejsca, które mają wiele wspólnego ze sztuką designu. Pierwszym odkryciem tego typu były dla mnie Apartamenty Szuflandia w Wiśle, o których kiedyś Wam pisałam.
Z widokiem na Giewont
Kolejną mocną stroną Villi Folk & Design jest położenie. Cudowny widok na pasmo Tatr rozciąga się z balkonu każdego z pokoi. Ja nawet nie muszę już iść dalej w góry, ten widok mi wystarcza 😉 Jest imponujący! Villa położona jest z dala od gwarnych Krupówek, ale na tyle blisko, że można tam dojść pieszo, jeśli kogoś pali taka potrzeba.
Przytulne miejsce
Jak wiadomo nie od dziś – miejsce tworzą ludzie. Nie mam pojęcia kto jest właścicielem Villi Folk & Design, nie miałam okazji poznać tych osób. Trzeba jednak im przyznać, że bardzo zadbali o swój dobytek, bo sama obsługa hotelu jest bardzo miła. Ich zaangażowanie widać w tym jak posprzątany jest pokój, albo w tym jak pięknie podane jest śniadanie (i bardzo smaczne!). Takie drobne rzeczy sprawiają, że pobyt staje się prawdziwą przyjemnością. Nocleg z widokiem na Tatry urasta do rangi uczty dla oczu i ducha 😉
Nie ma ideałów?
Do słabych (naprawdę słabych) stron Villi 11 należy to, że terenu wokół budynku jest bardzo niewiele, a niemal całość zajmują zaparkowane samochody gości. Inaczej mówiąc – z dzieckiem nie pobawisz się na powietrzu, nie pobiega też ono po trawie. W tym celu trzeba się udać na okoliczną łąkę, których na szczęście w okolicy jest pod dostatkiem. Hotel nie jest typowym miejscem dla rodzin z dziećmi, ale miłe udogodnienia w postaci kącika zabaw dla dzieci się znajdą. Za to stref wspólnych do wypoczynku dorosłych jest kilka, w tym również sauna. Czegóż chcieć więcej? Chyba tylko pogody, aby móc skorzystać z niezwykłych widoków…
Kozak 😉 właśnie takiego miejsca szukamy 😉
Będą Państwo zadowoleni 😉