Pensjonat Vincent szczyci się hasłem “Sztuka wypoczynku” i trzeba przyznać, że ta sztuka wychodzi tam bardzo sprawnie. Głównie dzięki spokojnej, relaksacyjnej atmosferze, którą tworzą: muzyka z głośników, zapachy z kuchni i uśmiech obsługi…
Jak zarezerwować?
- Strona www: pensjonatvincent.pl
- Telefon: +48 818 810 876, 519 058 669
- Mail: rezerwacje@pensjonatvincent.pl
- Adres: Krakowska 11, Kazimierz Dolny
Kazimierz Dolny
Miasto nad Wisłą, które odkrywam na nowo. Do tej pory znałam je z wycieczek szkolnych: zdjęcie przy studni na rynku, wyprawa na Górę Trzech Krzyży i… nocna, klasowa impreza w podrzędnym pensjonacie (niezapomniana zresztą!). Tymczasem, nie mogłam sobie wyobrazić lepszego miejsca na długi weekend ze znajomymi i rodziną. Owszem, połowa Warszawy wpadła na ten sam pomysł co my. Cóż z tego! Skoro wstaje się skoro świt, zgodnie z rytmem kilkumiesięcznego malucha – można uniknąć tłumów w miejscach, które trzeba zobaczyć. Ale o tym, za chwilę.
Urokliwy Pensjonat Vincent
Pensjonat Vincent ma sporo do zaoferowania swoim gościom. Hitem jest dla mnie otwarty basen – rzadko spotykany w tak kameralnych miejscach. Nie muszę chyba dodawać, że nawet przy średniej pogodzie, chlapią się w nim zachartowane dzieciaki, bawiąc się przy tym głośno i doskonale. Z kolei rodzice na pewno docenią wspaniałą kuchnię. Restauracja Kuchnia i Wino serwuje sezonowe polskie dania – wszystkie dopracowane i przepyszne. W końcu menu stworzył sam Wojciech Amaro – zdobywca gwiazdki Michelin. Śniadania podawane w Vincencie są ucztą dla ducha – racuszki z owocami, jajka w koszulkach, owsianka z orzechami, do tego kawa. Po takim posiłku, czujesz, że dzień musi być piękny!
Magiczne miejsce
Wnętrze hotelu jest zaaranżowane w stylu prowansalskim. To kompletnie nie moja bajka. O wiele bardziej podoba mi się wystrój Hotelu Galery 69 na Mazurach. Jednak, trzeba przyznać, że całość – pokoje, restauracja, ogródek i otoczenie basenu tworzą bardzo spójną i przyjemną całość. Udało się oddać klimat Francji – jasne kolory, stare meble, haftowane serwetki, tu i ówdzie bukieciki lawendy. Czuć magię – jest dobrze.
Hotel dla dzieci?
Słabe strony? Brak windy. Co jest niepojęte jak dla hotelu, który określa się “przyjaznym dzieciom”. Nie pozostaje nic innego, jak wziąć wózek pod pachę i zasuwać z nim po schodach do pokoju na piętrze. Na szczęście, obsługa jest na tyle miła, że pozwala zostawiać dziecięcy sprzęt w hotelowym lobby. “Przyjazność dzieciom” nadrabiają kącikiem zabaw dla dzieci i pokaźną biblioteczką.
Sztuka wypoczynku
Tak, w Vincencie można spędzić długie poranki i jeszcze dłuższe popołudnia… Jednak warto odkryć to, co ma do zaoferowania Kazimierz. Mnie uszczęśliwiały spacery wzdłuż Wisły i ciasto w herbaciarni U Dziwisza 😉 Jednak, dla nieco bardziej aktywnych – proponuję rejs po Wiśle lub spływ kajakowy. Jest też sporo ścieżek spacerowych – z kijkami, czy z wózkiem – jak kto woli. A na koniec koniecznie wyprawa do ruin zamku i zdjęcie przy studni na rynku 😉 Nie wolno ignorować tradycji!
Urokliwy Kazimierz w Pani obiektywie prezentuje się wyśmienicie 😉
Bardzo dziękujemy!