Mogłabym tam wracać co roku na wakacje. To jedno z tych miejsc, w których się niepostrzeżenie zakochujesz. Czas leci wolno, a ty prawdziwie odpoczywasz. Po tygodniu wydaje Ci się, że mógłby to być Twój dom na dłużej, aż żal wyjeżdżać… W Rosevia Resort & SPA jest wszystko, czego potrzebuję aby mieć udany wypoczynek.
Jak zarezerwować?
Po pierwsze: cisza
Ciszę zapewnia przestrzeń a dokładnie siedem hektarów przestrzeni jaką dysponuje resort, większość z tych terenów jest zielona. Miejsce idealnie komponuje się z otaczającym go Nadmorskim Parkiem Krajobrazowym. Apartamentów też jest dużo, bo aż siedemdziesiąt dziewięć, ale mimo to – czujesz w nich prywatność, słyszysz ciszę. Pokoje urządzone są w nowoczesnym stylu, każdy ma swój tarasik lub balkon i pełne wyposażenie plażowicza. Można pomyśleć, że to miejsce zupełnie nie dla dzieci. Ależ skąd! To dla nich idealna miejscówka (o czym poniżej), jednak ogromna przestrzeń sprawia, że słyszysz w oddali słodki dziecięcy śmiech podczas zabawy, zamiast głośnego jazgotu na balkonie sąsiada 😉
Po drugie: relaks
Otaczająca zieleń działa kojąco. Otwarte baseny z podgrzewaną wodą oraz jacuzzi dają klimat iście wakacyjny. Do tego urokliwe zejście na kameralną (i czystą!) plażę nad Bałtykiem gwarantuje sto procent satysfakcji z uroków tego miejsca. W Rosevia Resort można również zrelaksować się w dendro SPA. Co to takiego? Miejsce, które z założenia ma być blisko natury. Wykorzystuje dendroterapię, czyli czerpanie dobroczynnego promieniowania z drzew, oraz – talasoterapię – wykorzystanie skarbów z morza w zabiegach pielęgnacyjnych. Oj warto, warto.
Po trzecie: atrakcje
W Rosevia Resort & SPA nie sposób się nudzić. Każdy znajdzie coś dla siebie. Fani sportu – kort tenisowy (można też umówić się na lekcje z trenerem), siłownię plenerową, zajęcia z joggingu lub jogi. Dzieciaki – nie byle jaki plac zabaw z tyrolką, a na niepogodę – pokój zabaw. Oczywiście każdego dnia są też organizowane różnego rodzaju atrakcje dla dzieci. Według mnie świetne jest to, że jeśli tylko pogoda pozwala – są to zabawy na świeżym powietrzu. Sama uczestniczyłam w zabawie w podchody i przyznam Wam, że dawno się tak nie zresetowałam 😉
Za to gdy przyjdzie wieczór, całe rodziny mogą liczyć na familijne kino z popcornem czy wspólne ognisko z kiełbaskami. Nie sposób nie poznać innych gości w tak miłych okolicznościach i to jest największy urok wakacji w Rosevia Resort & SPA… Wakacyjne przyjaźnie. Pamiętacie swoje? Ja zapomniałam o tym na jakiś czas. Dopiero urlop w Rosevii przypomniał mi, że można pięknie spędzić czas z zupełnie obcymi ludźmi a swoim dzieciom zafundować nowe przyjaźnie
Po czwarte: jedzenie
Wiadomo – najlepsze na koniec, czyli jedzenie 😉 Restauracja Natura jest pięknie usytuowana w otoczeniu drzew, a jej wystrój maksymalnie wykorzystuje naturalne elementy dekoracji wnętrz. Jedzenie? Pyszne. Wszystko – to co w bufecie i na live cookingu. Kuchnia jest urozmaicona i nawet najbardziej wybredne osobniki (małe i duże) znajdą coś dla siebie. Przestrzegam, że wspaniałe desery kuszą każdego wieczora i bardzo trudno jest się im oprzeć.
Co w okolicy?
Najlepiej nie wyściubiać nosa z resortu, bo w pobliskiej Jastrzębiej Górze znajdziecie polski folklor w wakacyjnym wydaniu – czyli budy pełne rupieci i tłumy ludzi. Jeśli chcecie się rozerwać proponuję wycieczkę rowerową, żeby szybko ominąć to czego Wasze oczy nie chcą widzieć. W okolicy jest sporo ścieżek rowerowych a trasa Rozewie – Hel jest jedną z najpiękniejszych w Polsce. W ośrodku możecie wypożyczyć rowery i kaski. Jeśli chodzi o krótkie wycieczki – zaraz obok resortu jest przyjemna trasa na spacer do Latarni Morskiej Rozewie.
Tak, pojedziemy tam znowu. To miejsce, które mogę odwiedzać każdego roku, ale warto zarezerwować je w wiosennej promocji, bo cena pobytu last minute niestety zwala z nóg ;(
(Moje zdjęcia zniknęły więc pozwoliłam sobie skorzystać ze zdjęć ze strony resortu)
Dodaj komentarz